To niewielka roślinka – dochodząca do 20 – 30 cm wysokości, którą można uprawiać tak w doniczkach, w ogrodach i coraz częściej spotyka się ją w nasadzeniach miejskich. Zazwyczaj kwitnie w czterech odmianach kolorystycznych 2 najbardziej znanych, czyli fioletowym i błękitnym, są także jednak odmiany o barwie białej i różowej. Kwiaty zebrane są w charakterystyczne proste kłosy. Pojedyncze kwiaty są drobne i otwierają się po kolei.
Ta niepozorna, ale piękna roślina pasuje do wielu stylów ogrodowych angielskiego, śródziemnomorskiego, swobodnego i nowoczesnego.
Co tygrysy lubią najbardziej
Lawenda najbardziej lubi bardzo nasłonecznione stanowiska z lekką i półprzepuszczalną glebą, raczej o odczynie zasadowym. Przynajmniej raz w roku można ją nawieźć nawozem wapniowym – suchym lub jeśli hodujemy lawendę w doniczce, może to być nawóz płynny. Nadaje się tak na żywopłoty, jak i obwódki jak i do pojedynczych nasadzeń. Jeśli sadzimy ją w grupach, warto pamiętać o minimum 40 cm w odstępie jednej rośliny od drugiej. Obowiązkowo warto lawendę regularnie przycinać, aby uniknąć wylegania pędów i drobnienia kwiatów. Roślina, produkując nasiona, zaprzestaje też rozkrzewiania się, więc jest to kolejny powód do jej przycinania. Ponowić je możemy także latem, gdyż lawenda szybko odrasta. Drugiego cięcia dokonujemy albo tuż po przekwitnięciu, albo wówczas kiedy jeszcze nie wszystkie kwiaty rozkwitły. Dokonywanie cięć przedłuży okres kwitnienia. Właściwie przycięta krzewinka lawendy powinna mieć po tym zabiegu kształt zbliżony do kuli. Rozkrzewić ją można samodzielnie, gdyż stosunkowo łatwo ją ukorzenić, a potem przesadzać we właściwe miejsce. ukorzenia się mniej więcej przez sześć tygodni
Inne oprócz zapachu pożytki z lawendy
Zapach lawenda odstrasza mszyce na różach, dlatego warto sadzić ją w ich towarzystwie. Jeśli ozdobimy nią naszą werandę lub patio w miejscu odpoczynku, odstrasza także komary i kleszcze. Co ciekawe przekwitłe kwiaty lawendy zasiedlone są często przez owady z rodziny pluskwiaków. Lawenda stanowi zazwyczaj główny składnik potpourri, można ją też wykorzystać do zrobienia cukru lawendowego. Używamy go podobnie jak cukier waniliowy do słodzenia ciast, deserów, galaretek i przetworów owocowych, oraz do aromatyzacji oleju służącego do celów kosmetycznych. Choć nie ma on tak silnych właściwości jak olejek uzyskiwany z kwiatów lawendy, z powodzeniem można używać go do pielęgnacji dłoni lub twarzy.